niedziela, 16 września 2012

Nicea; Pamiętniki z wakacji, czyli co robiłam, jadłam, piłam

Dziś trochę słodkości :)

Dziś zjadłam jedne z najlepszych lodów w moim życiu. Smaki, które zobaczyłam i spróbowałam zdziwiły moje podniebienie.
Sama zdecydowałam się na: różane i waniliowe z czerwonym pieprzem. Wanilia była fantastyczna i ją koniecznie trzeba spróbować. Słodka, prawdziwa wanilia i lekko pieprzowy czerwony pieprz. Ach!

Będę próbowała inne smaki.
A to strona lodziarni: http://www.fenocchio.fr/



Nie da się będąc we Francji nie natrafić na macaroons. Małe słodkie grzeszki, które spotkałam też w Belgii.
Są to małe ciasteczka podobne do dwóch bez przełożonych smakowym nadzieniem.
Moje ulubione to te pistacjowe. Jakie wy lubicie najbardziej?




A wy gdzie jedliście swoje najlepsze lody?
Całuję,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz