poniedziałek, 3 września 2012

Pamiętniki z wakacji, czyli co robiłam, jadłam, piłam?

Rzym cz. 2
Włoska kuchnia jest taka, że znajdzie w niej się coś dla każdego! Przekonałam się o tym będąc w ten weekend w Rzymie. Mięsożercy  mają do wyboru pyszne szynki i mięsa same albo w makaronie. Wegetarianie znajdą fantastyczne sałatki i wege makarony. Ci co lubią ciastka, mają całą gamę smaków. To kilka kulinarnych zdjęć rzeczy, z którymi mam miłe wspomnienia :)


 Ci którzy kiedykolwiek byli we Włoszech wiedzą, że tam fast-foodem jest pizza. Sprzedawana na wagę na kawałki, cienka i z najróżniejszymi dodatkami jest fantastyczna do zjedzenia w restauracji, barku, czy na ławce w parku. Tu akurat na pierwszym planie pizza rosso, czyli jedynie z passatą pomidorową. Muszę przyznać że bardzo lubię pizzę bianco (ciasto z przyprawami i oliwą), ale klasyki tez są przepyszne!
Jaką najbardziej wy lubicie?





Bardzo lubię odwiedzać włoskie rodzinne sklepy. Są to małe, schowane w wąskich uliczkach sklepiki, gdzie kupuje się najlepszej jakości smakołyki.

Ten obok znalazłam przez przypadek, ale się w nim zakochałam.
Obsługa była przemiła, wytłumaczyła (językiem migowym) z jakiego mleka jest każdy wskazany przeze mnie palcem ser i rodzaj mięsa.


 Na "wystawie" znaazły się u góry parmezan a u dołu Ricotta Fresca (tak! świeża ricotta, nie taka z plastikowego kubeczka).





Nie mogłam się oprzeć i sprawiłam sobie prezent - mały kawałek prawdziwego włoskiego parmezanu! Takiego jak widać niżej.



Jak nie skusić się na kawałek tych świeżych specjałów? Miałam trudności z powstrzymaniem się, ale musiałam z powodu ograniczonego bagażu. Musze wrócić do tego sklepiku po te pyszności!




Co najbardziej lubicie z włoskiej kuchni?

Całuję,

6 komentarzy:

  1. Wspaniałe zdjęcia, aż żałuję, że nie mogłam więcej czasu poświęcić takim sklepom będąc w tym roku w Rzymie. Byłam tylko dwa i pół dnia, więc obleciałam tylko najważniejsze zabytki i kilka knajp :) Jak patrzę na zdjęcia tych serów i wędlin to zaczynam się zastanawiać, czy to był dobry wybór planu zwiedzania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam się gubić lub wybierać malutkie uliczki. Znalazłam wtedy najciekawsze miejsca! Pora pojechać jeszcze raz! :)

      Usuń
  2. Bardzo fajnie, że miałaś okazję zwiedzić Włochy :) ja nie byłam nigdy, ale super, że umieściłaś to wszystko na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Po prostu muszę tam jechać! Choćby po sam parmezan! :>
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
  4. Super miałaś wakacje : ) Tez kocham to wszytko: ) I pizze biance- której w Polsce wcale nie robią, a całe północne Włochy się nią zajadają : )

    OdpowiedzUsuń