Robię zawszę masę dziwnych zdjęć. Czegoś co mnie zdziwi, ucieszy, przerazi, rozbawi. Często cykam zdjęcia jedzeniu, czy piciu. Stwierdziłam że to dobre miejsce żeby się nimi podzielić :)
To są prawdziwe chińskie pierożki. Robione własnoręcznie. Muszę przyznać, że bardzo różnią się od tych polskich.
Ciasto jest delikatniejsze, ale też bardziej elastyczne.
Farsz jest dowolny, ale w tym przypadku był to farsz mięsno-warzywny. Warzywa i mięso były pokrojone bardzo drobno i w środku stanowiły masę. Jak dowiem się co tam było to od razu napiszę!.
To wszystko podane było z kolendrą i sosem sojowym.
Jeżeli będziecie mięli okazję spróbować to polecam.
Całuję,
Z tego co wiem ,takie pierożki robi się podobnie . Tyle ,żenie dodaje się jajka ,a ciasto wkłada się na całą noc do lodówki... ale nie jestem ekspertem :)
OdpowiedzUsuńPzdr
To znaczy, że naprawdę muszę uzyskać przepis od tej osoby :)
OdpowiedzUsuń